Lato minęło i przyszła jesień, a jak tylko pojawił się ciepły
słoneczny dzień to w sadzie gdzie dojrzewały jabłka, czy na klombie
gdzie kwitły pomarańczowe rudbekie, pokazały się Rusałki.
Nie wiem co to za jedne, ale się dowiem. Motyle to piękne, kruche, delikatne stworzonka. Widzimy je jak siedzą na kielichach kwiatów, konkurując z nimi kto jest piękniejszy,
Nad stawem napotkałam kilka gąsienic ciem, czyli
motyli nocnych. Wróciłam jeszcze raz na tę łąkę, ale właściciel skosił
trawę, a z nią wszystkie kwiaty i zioła. Łatwo było się tam dostać, ale
pomyślałam, że już nie ma po co. I wtedy niespodziewanie z pasa traw
przy samym lesie wyfrunął … Paź Królowej.
Pojawił się sam na wielkiej łące jak samotny żagiel na jeziorze. Przysiadł na chwilę, z
daleka zdążyłam zrobić dwa zdjęcia, poderwał się i niesiony południowym
wiatrem odleciał w kierunku lasu. Kiedyś dawno temu w moim warzywniku na
koprze włoskim znalazłam piękną tłustą gąsienicę – zieloną w czarne
paski i pomarańczowe kropki – wtedy nie wiedziałam, z kim mam
przyjemność a teraz wiem, że to był przyszły Paź Królowej.
Nieprawdopodobnie różnorodna, piękna i pomysłowa jest natura. Oto moje
motyle wspomnienie lata.
Rusałka ceik
Robiąc zdjęcia, czekałam, kiedy zakończą latanie i miałam nadzieję, że nigdy,
że zimy w tym roku nie będzie. W lesie na porębie pod koniec
października widziałam dorodnego cytrynka, a dokładnie 25 listopada na
ściętej przez bobry olsze zobaczyłam te dwa osobniki.Nie wiem co to za jedne, ale się dowiem. Motyle to piękne, kruche, delikatne stworzonka. Widzimy je jak siedzą na kielichach kwiatów, konkurując z nimi kto jest piękniejszy,
Latolistek cytrynek
Aż dziw bierze, że jedne z najpiękniejszych motyli jakie
tego lata widziałam przyszły na świat na końskim pastwisku w kępie traw
tzw. niedojadów, w których co raz można spotkać końską kupę.
Czerwończyk dukacik - samica
Może
właśnie taki jest porządek tego świata – równowaga pereł i wieprzy,
motyli i końskich kup. Jeśli w lesie znajdziemy muchomora jest niemal
pewne, że w pobliżu rośnie kozak lub borowik. Może to równowaga w
przyrodzie a może moje fixum dyrdum. Wracając do motyli to było bardzo
udane lato. Udało mi się zrobić zdjęcia samiczek Modraszka argiadesa i
Modraszka wieszczka i to świeżutko wyklutych z kokona, Lśniaka i kilku
Dostojek.
Modraszek argiades - samica
Modraszek wieszczek - samica
Z tymi ostatnimi to było tak, że najwięcej ich fruwało na
przyleśnej łące. Żeby tam dojść trzeba było przejść spory kawał łąk z
bardzo wysokimi tego lata, sięgającymi piersi trawami, przeprawić się
przez malutką rzeczkę i wdrapać się na górkę. Teren polodowcowy jak to
na Warmii i Mazurach. Kiedy się tam dostałam, a trwało to dobre pół
godziny aparat poszedł w ruch. Motyle przemykały z kwiata na kwiat, a ja
pstrykałam kręcąc się w kółko i nie wierząc we własne szczęście. Znajomy
myśliwy przestrzegał mnie przed takimi samotnymi wyprawami. Do wsi
wprawdzie niedaleko, ale jak tak z lasu wyskoczy
niespodziewanie dzik czy nie daj Boże locha z młodymi? No, ale kto by
tam o tym pamiętał kiedy wkoło dostojki, czerwończyki, kraśniki. I
nagle w lesie jakiś szum, trzask, hałas. Może tylko człowiek, a może
locha, a może bobry z pobliskiego bagienka wyprawiały się w odwiedziny do
rodziny mieszkającej na rzeczką. Nie czekałam by zobaczyć kto czy
co, odwróciłam się na pięcie i co tam wysoka trawa, co tam głogi,
pokrzywy i rzeczka. Trasę która by się tu dostać zajęła mi pół
godziny pokonałam może w 10 minut. Przez kilka najbliższych dni, nim
wyobraźnia mi się ustała robiłam zdjęcia na łące pod domem i w sadzie.
Na papierówce znalazłam Ogończyka Wiązowca, który pod jabłkiem schronił
się przed deszczem.
Ogończyk wiązowiec
Paź królowej
Czerwończyk zamgleniec - samiec
Pstrokówka kreskówka
Latolistek cytrynek
Pokłonnik kamilla
Kraśnik
Strzępotek
Pstrokówka kreskówka
Strzępotek
Przestrojnik trawnik
Kraśnik
Dostojka
Dostojka
Lśniak szmaragdek
Rusałka ceik
Ogończyk wiązowiec
Przeplatka atalia
Przeplatka atalia
Piórolotek
Czerwończyk dukacik - samiec
Dostojka niobe
Strzępotek perełkowiec
Polowiec szachownica
Przestrojnik trawnik
Bielinek
Rusałka pawik
Jaka kolekcja motyli :)) kojarzę tylko jednego tego pomarańczowego - czerwończyk dukacik :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.