sobota, 22 sierpnia 2015

Nad jeziorem

Ciepły wieczór nad jeziorem. Nad wodą tysiące komarów chwytających ostatnie promienie słońca



i nad wodą jaskółki, jak dzieci, które chcą wykorzystać ostatnie wieczorne chwile, by jeszcze i jeszcze bawić się i jeszcze, nie iść do domu.  Latają z zawrotną szybkością, raz po raz uderzając brzuszkami o lustro wody, by chwycić lecące w górę krople i napić się. 







A za lasem, za Pisą w wysokich trawach, uważne oczy patrzą, kto to tam chodzi po urwisku i czego tu chce o tej porze. 



Nie mniej niż sarny zdziwiony i poruszony trzcinniczek chowa się w trzcinach, po czym wychyla ostrożnie by sprawdzić czy już sobie poszłam, 


więc jeszcze tylko spojrzenie na coraz płytszą rzekę i wracam nasycona spokojem dzikiego zakątka z bezsensowną, ale cudowną tęsknotą w sercu by zostać tam na zawsze.  


12 komentarzy:

  1. Swietnie uchwycony moment dnia! trzecie zdjecie bardzo przypadlo mi go gustu! i te uwazne oczy...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że jeśli chodzi o jaskółki myślałam, że wrócę z niczym i też mi sie spodobała ta fontanna. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  2. pierwsze zdjęcie należy do grupy tzw. ładnych zdjęć, ale przy trzecim padam nisko na kolana!
    Grażynko, to cudownie uchwycony moment! Po prostu szok jak trafiłaś z czasem, światłem ... wszystkim! GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz dobrze jak szybko latają i tu nie ma mowy o celowości, udało sie i już Zawsze chciałam im zrobić takie zdjęcie na swoim stawie ale 15x 30m to nie to samo co 6 ha. Ptaszyna zdaje się przesadziła z muśnięciem i potem musiała zrzucić resztki wody. Bardzo się cieszę, że aż tak Ci się podoba. Dzięki!

      Usuń
  3. Po prostu cuda! Spektakl na wodę, światło, komary i ptaki....

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te jaskółki, ale wspomnienie ich obecności zapisane na wodzie, to już wyższa szkoła jazdy. Nie wiem, czy w środku tego rozbryzgu jest ptak, czy go już nie ma, ale efekt - niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję na chociaż jedno ostre zdjęcie, ale to pewnie w takich momentach osiagaja 90 km/h. jak były blisko to af wariował,jak daleko to tylko mazy:)) Ptak jest wśrodku. Dziękuję!

      Usuń
  5. Jeśli raj istnieje to tak właśnie wygląda :). Same cudowności. Podoba mi się wszystko, absolutnie wszystko!
    Pozdrawiam, Kasia z Olsztyna.

    OdpowiedzUsuń