środa, 5 lipca 2017

Wczoraj

Cały dzień był w kratkę, co godzinę padał niewielki deszcz, w przerwach świeciło cieplutkie słońce, a całości dopełniał silny wiatr. 


Koło południa udała mi się krótka wyprawa na łąkę, w sam raz by zrobić zdjęcia burzowym chmurom. 



Zdążyłam jeszcze zobaczyć żurawia zmierzającego w tarninowe zarośla nad Marunką. 


On zdążył schować się przed deszczem, ja nie. 


Deszcz jednak jak na tak potężne chmury był niewielki i krótkotrwały, więc kiedy tylko pokazało się słońce znowu udałam się na spacer na łąkę, a drozdowe podloty na świdośliwkę. Od kilku dni próbuję je tam przyłapać, ale są bardzo przebiegłe.  Przylatują o czwartej rano, wystawiają strażnika na linii, albo na słupie, a same pałaszują. Po jakimś czasie, kiedy strażnik sygnalizuje, że jest głodny, następuje zmiana. Współpracują ze sobą rodzice i dzieci, paszkoty i kwiczoły. Bywa też samczyk kos, ale on się nie udziela społecznie, kiedy nadchodzę wszyscy uciekają, a kos, tak jak to bywało w zimie chowa się w gęstej daglezji i pogdakując czeka aż sobie pójdę. 








Ani razu nie udało mi się zrobić im zdjęcia na świdośliwie i chyba już się nie uda, bo wszystkie dojrzałe owoce są objedzone. To tyle w południe, a pod wieczór bezowe chmury mówiły, że to nie koniec deszczu, ale słoneczne przerwy mogą być bardzo miłe i były. 


W kałuży na drodze spotkałam szczygła z dzieckiem. 


Rodzic po drobnej kąpieli udał się na łąkę, a dziecko przysiadło gdzieś na brzozie. 



Wypatrywałam i wypatrywałam aż dałam spokój i zajęłam się obserwacją popisowych lotów jaskółek. 










Pięknie wyglądały w chylącym się słońcu, szkoda tylko, że były takie prędziutkie. Nagle dojrzałam szczygła lądującego na brzozie. 


Nazbierał ziaren traw, częściowo je nadtrawił i przyleciał nakarmić dziecko. Młodziak siedział na brzozowej gałęzi i spoglądał co robię, a usłyszawszy wołanie rodzica, że kolacja gotowa odleciał. 



Trochę dziwne to lato, bez upałów, ze sporą ilością deszczu, ale ptakom sprzyja. Sprzyja też roślinom, chińskie maki zwykle kończyły kwitnienie w połowie czerwca, a tu już lipiec i nie dość, że polne wciąż jeszcze kwitną to i ten chiński wypuścił nowy pąk i właśnie wczoraj zakwitł.


14 komentarzy:

  1. Te chmury są wspaniałe, takie majestatyczne i zeźlone. Nigdy nie udało mi się uchwycić lecącej jaskółki, mam za słaby refleks.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie były, a już za chwilę zrobiły się takie jak na 5:)) Popróbuj z jerzykami, po nich jaskółki wydadzą Ci się łatwizną. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Zgadzam się z Luną! Momentami czuć siłę! Szacun za jaskółki. Moje starcia z nimi, jak dotąd kończą się wynikiem 0:45521586 :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Wojtek! Pamiętam Twoje trznadle w locie, ja mimo tego, że zimą pod domem są ich całe stada, nie mam ani jednego udanego.

      Usuń
    2. Trznadle przy jaskółkach, to jak Maluch przy Polonezie :)))

      Usuń
    3. Trenuję na jerzykach które w tym roku mieszkają gdzieś we wsi, po nich jaskółki są jakby łatwiejsze, a trznadli ni w ząb:))

      Usuń
  3. Zdjęcia naprawdę super, fotki jaskółek podziwiam. Mi by chyba refleksu nie starczyło na dobre zdjęcie w locie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! To raczej kwestia szczęścia niż refleksu, kiedy podlatują całkiem blisko AF nie daje rady, ale lubię się w to bawić :))

      Usuń
  4. za zdjęcia z chmurami MEDAL!!! i to zloty :) brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Udało mi się dotrzeć na sam koniec łąki tuż przed tym jak się rozlały jednolicie po niebie :))

      Usuń
  5. Piękno chmur świetnie uchwyciłaś aparatem,a ptaki znalazły się w miejscach akurat ,gdzie TY byłaś,cudownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ptaków wokół coraz więcej, bo to już drugie legi się pojawiły:))

      Usuń
  6. Jaskółki w locie ... podziwiam. Chmury fantastyczne ... Udany spacerek. Takie spacerki gdzie dużo się dzieje, a tu tak widzę, także lubię. Pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wyjątkowo bogaty ptasi rok, a i praktyka obserwowania daje rezultaty. Dziękuje i pozdrawiam ciepło.

      Usuń