piątek, 10 marca 2017

Ostatni śnieg

Bocianie gniazda wciąż stoją puste, 


za to przyleciały wszystkie moje żurawie. Codziennie wędrują przez ciągle jeszcze niezorane pole żerując do późnego wieczora i wracając raz po raz do swoich rewirów by przelatującym właśnie niewielkim stadom innych żurawi dać znać, że to miejsce jest już zajęte. Młode trzymają się razem i wolą miejsce za górką, a stare pary różnie.  We wtorkowy ranek na środku pola, w ostatniej tej zimy śnieżnej scenerii (mam nadzieję, że ostatniej) doprowadzała do porządku upierzenie jedna z żurawich par. 


Zmęczone nocnym przymrozkiem, pewnie i głodne były znacznie mniej płochliwe. Podglądałam je przez dłuższą chwilę zza starego balota słomy. Suszyły i natłuszczały pióra czasami razem, ale z reguły jedno lustrowało okolicę, a drugie zajmowało się pielęgnacją. 









Wreszcie jedno z nich usiadło, 


a gdy na niebie pojawił się niewielki klucz gęsi oba ptaki zaczęły krzyczeć. 





Gęsi zniknęły za horyzontem, a one otrzepały się i uznawszy, że toaleta skończona wyciągnęły szyje i odleciały na pole za lasem. 




Wszyscy czekamy na ciepło i słońce i coś mi się zdaje, że to już w najbliższych dniach nastąpi, bo dzisiaj przyleciały makolągwy i natychmiast zabrały się za budowę gniazda. 


Może przyleciały tak wcześnie z przezorności, bo rok temu wyprzedziły je dzwońce i zajęły najlepsze miejsce, a może po prostu wiedzą, że to na pewno koniec zimy.

16 komentarzy:

  1. To już jest koniec zimy i basta! Z drugiej jednak strony, muszę przyznać, że żurawie na śniegu prezentują się niesamowicie pięknie:) PS. A co tam śmigło nad bocianim gniazdem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Sama byłam zdziwiona, zero słońca. Szkoda, że były daleko i trochę kiepskie ustawienia obiektywu, poprawka możliwa za rok:))) A nad bocianim (też daleko) przypadkowa wrona, słyszałam jak krakała.

      Usuń
  2. ależ wspaniale :) wiosna! żurawie to piękne, majestatyczne ptaki:) miło też widzieć makolągwę:) u mnie dzwońce całą zimę były stałymi wizytatorami karmnika:) a teraz już słychać ich piosenkę, nawoływanie.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! U mnie zimą dzwońce zajrzały może dwa razy, za to wiosną i latem gniazdują pod domem i też już przyleciały i "dzwonią" i nawołują :))

      Usuń
  3. No wlasnie, jakis ptaszek przelecial nad bocianim gniazdem...fajne zdjecie. A na polach jeszcze calkiem bialo, zurawie reaguja na inne ptaki, ciekawe! Wiosna tuz i czekam na wiosenne relacje! sciskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przypadkowa wrona, chociaż dzięki niej spojrzałam w tamtym kierunku. Gniazdo jest na stojącym w dolince drewnianym słupie, a z łąki wyglądało jakby stało na ziemi:)) Żurki są wyjątkowo podenerwowane, bo nie ma co jeść, a gęsi to może konkurencja. Dzisiaj rozmawiałam z panem który mieszka na południe od Barczewa i ma w koło ogromne obsiane pola. Mówił, że jest dużo żurawi i że zjadają ziarno, a na pytanie czy są gęsi krzyknął, nie daj Bóg, żurawie to trochę zostawią, a gęsi zjedzą wszystko. Może żurki też tak myślą o gęsiach. i dlatego krzyczały.

      Usuń
  4. Tak pieknie pozowały do zdjęć,wspaniałe ptaki,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo były zajęte sobą i dzięki temu te kilka zdjęć. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  5. Ha h aha mi się najbardziej podoba to zdjęcie, na którym mają tak fajnie zadarte głowy jakby zobaczyły kometę :))) W ogóle fajne te ze śniegiem. Skąd Ty go wzięłaś?!? Kupiłaś na to konto dmuchawę??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak to skąd? W poniedziałek od południa mocno padało i śnieg leżał do środy. We wtorek musiałam dokarmiać ptaki, bo od rana przyleciały z aferą, że mróz i wszystko przysypane :)))

      Usuń
  6. Ciekawe, co też chciały tym lecącym gęsiom powiedzieć - pozdrowić czy powiedzieć, że rewir zajęty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pojęcia nie mam :)) Zdarzają się stada mieszane gęsio-żurawie i wtedy to by było zrozumiałe, ale to były same gęsi i raptem 14.

      Usuń
  7. Piękne żurawie :) Świetnie wyglądają z zadartymi głowami, zupełnie jak my, gdy obserwujemy ich przylot ;)))
    Wiosna taka trochę ospała, bo u nas w nocy przymrozki, szron,więc karmnik wciąż z rana oblegany, ale mam nadzieję, że śniegu już nie będzie :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! U nas jest tak samo, ale dzisiaj w lesie słyszałam pierwiosnka i ziębę, to dobrze wróży. Pozdrawiam!

      Usuń