środa, 1 października 2014

Gdzieś w połowie września.


Lubię lato, ale takie nasze, tutejsze, takie jak bywało zawsze. Temperatury koło 25 st. czasem trochę deszczu. Słowem równowaga. Kiedy drzewa dostaną latem tyle wilgoci ile potrzebują to i jesień jest soczyście złota, ruda i czerwona. W tym roku było sucho niemiłosiernie i niestety taką pogodę niemal do połowy listopada zapowiadają amerykańscy meteorolodzy. W nocy koło 7 st, w dzień koło 15 i przeważnie słońce. Bagna, stawy, rzeki i studnie wysychają. Pewnie, dlatego ptaki odlatują szybciej niż zwykle. Tęskniąc za deszczem z lubością przypominam sobie dzień, gdzieś w połowie września, kiedy po nocnym niewielkim deszczowym prysznicu nastał różowy świt a wschodzące słońce korzystajac z pajęczych sztalug, malowało cudeńka na Maruńskich Łąkach. I ja i siedzący na świerkowej gałązce rudzik byliśmy tak samo zachwyceni.






















6 komentarzy:

  1. Ptaki odlatują nawet z miejsc, gdzie woda jeszcze jest. Przykładem może być rozlewisko, które odwiedzam najczęściej. Trochę szkoda, że ten sezon jest jakiś krótki. Wiosna trwała dwa tygodnie i pewnie tyle samo potrwa jesień. A zdjęcia piękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje, mam nadzieje, że widzi Pan to co się od dwóch dni dzieje a szczególnie dzisiaj. Ogromne stada żurawi i klucze gęsi. Lecą co chwila , część w kierunku na Kwiecewo, część na południowy wschód. Co do pogody, polecam www.accuweather.com , ze wszystkich portali pogodowych ten jest najbardziej trafny.

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, przez lata korzystałem z tego portalu ale jeżeli chodzi o naszą lokalną pogodę, to najlepsza jest pogodynka - http://www.pogodynka.pl/. Maruńskie pajęczyny są najpiękniejsze ze wszystkich łąkowych pajęczyn! :) Ale dlaczego rudzik-trzepak nie zasłużył na komentarz i etykietę?!? Oczywiście, Grażynko, pamiętam Twoją ofertę, gdy będę się wybierał na Twoje tereny - skorzystam z najlepszej przewodniczki :) Póki co przepadłem w nowoodkrytym terenie. Lesie oczywiście. Ale co to za miejsce, to nawet ja, który widziałem tysiące leśnych hektarów, odpadam - CUDOOOO!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o rodzimy portal to ja korzystam z www.icm.edu.pl, zwłaszcza, kiedy mamy zbierać siano. Zdjęcie rudzika takie zaspane jak i ja wówczas, ale już się poprawiłam. No, ale tego nie robi się kobiecie, nie będę mogła spać i jeść póki nie powiesz gdzie to jest. No nie żałuj, chociaż powiedz, w jakiej to okolicy. I dlaczego nic nie piszesz i zdjęć nie ma?

      Usuń
    2. ostatnie posty są z tych miejsc. Te sarny na bagiennej polanie w mgłach i "przełąmać statystykę" i poprzedni post też. Miejsce jest WYJĄTKOWE!!! Jestem zakochany!!! Tym samym zazdrosny :) Nie chcę na ten moment powiedzieć, bo to miejsce ma taki urok, że mogłoby stać się mekką fotografów. Wypstrykam tam kilkadziesiąt giga zdjęć to powiem :)

      Usuń
    3. No dobra, sama namawiałam tutejszego leśniczego by zlikwidował stolik i ławeczkę przy pruskim grodzisku, bo ludzie zadepczą to miejsce i skończą się piękne widoki z wysokiej skarpy, więc rozumiem.

      Usuń