środa, 13 lutego 2019

Lipcowe wspomnienia

Letni ciepły świt
Mgły tłumią ptasie śpiewy
Świat trwa w złotym śnie




















12 komentarzy:

  1. Bardzo nostalgiczne i klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas ciągle zimno i wieje i słońca nie widać no to zatęskniłam za upalnym latem:))

      Usuń
  2. Tajemnicze, ciche ujecia, bardzo niezwykle, chcialoby sie sie tam byc czescia tej magii, Ty ja doswiadczylas. Dzieki za te impresje.
    4, 9, 13, ostatnie zdjiecia...ale wszystkie sa cudowne, cisza dzwieczy mi w uszach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest nad jeziorem o świcie. Łato było bogate w takie ciche mgliste poranki, a lipiec szczególnie. Dziękuję Grażynko:)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jak Ty nie umiesz to kto? 23 lipca 4.48 i w dodatku z szosy:))

      Usuń
    2. Moje lipce, to jakaś pustynia zwierzakowa. Jedyne co wtedy fotografuję, to te nieszczęsne ważki:(

      Usuń
    3. Jakie ważki, jelenie, jelenie i jeszcze raz jelenie z mała przerwą na widoczki. Ta lutowa beznadzieja jest niewątpliwie frustrująca,ale za tydzień chyba wszystko ruszy i tego się trzymajmy:)))

      Usuń
  4. Bardzo klimatyczne. Kadry wyglądają jak wyjęte z jakiegoś niesamowitego świata, który, w lutym, kiedy pada, jest zimno i ciemno, jest nie do wyobrażenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Zima, ta prawdziwa ma zupełnie inny klimat, nawet przedwiośnie i wiosna. Byłam dzisiaj w tym miejscu i mimo słońca i zielonych pól nie ma porównania. Na rozlewisku i jeziorze lód. Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń