środa, 16 lipca 2014

Warmia piękna jak żurawi sen.

Znamy się od jakichś 20 lat. Na łące koło domu stoi zaprojektowana przez niego i wspólnie z moim mężem wykonana stajnia. W moim domu stoją zrobione przez niego meble, na ścianach wiszą namalowane przez niego obrazy a na pięknym bukowym regale, także przez niego wykonanym, pośród innych książek stoją jego cztery albumy: Portret Lasu, Sto widoków Warmii, Warmia Ptasi Raj i Warmia Tajemnice Natury. 
Wczoraj dołączył do nich piąty album Warmia Ptasie Impresje. 



Ich autorem jest Andrzej „Szczurek” Waszczuk. Nie znam drugiego tak zdolnego człowieka, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. W szkole nauczyli go być elektrykiem i do tej pory potrafi wszystkie z elektryką związane prace wykonać perfekcyjnie. Wuj nauczył go stolarstwa, choć to akurat ma we krwi ze względu na tradycje rodzinne. Malarstwa nauczył się sam. Po prostu spróbował i wyszło. W nałóg fotografowania popadł dzięki malarstwu i Bogu dzięki, że popadł, choć przez to kompletnie zarzucił stolarstwo. Kiedy mu to wytykam śmieje się i pyta, co chcę, bo jeśli krzesło czy komodę to nie, ale stodołę to chętnie postawi i dodaje „ileż to roboty?”. Kwiecewo to świat jego dzieciństwa to wspaniałe stare lasy bukowe, to łąki otulone mgłami, obsypane kwieciem. Ale jego największą pasją są kwiecewskie bagna z tysiącami przylatujących tam ptaków. Ze wszystkich najbardziej ukochał żurawie. Ukochał, bo jakże to inaczej nazwać, kiedy człowiek jedzie o drugiej w nocy do lasu, idzie dwa kilometry przez bagno obładowany ciężkim sprzętem, po czym po dotarciu na miejsce, stojąc po pas w wodzie, znosząc komary i pijawki (brrrrrr) czeka na świt, bo wtedy światło jest najpiękniejsze. Nie da się przyjść o czwartej nad ranem, bo czujne żurawie odlecą. Ten najnowszy album to nie tylko kolejne piękne zdjęcia żurawi i okolic Kwiecewa to też kolejny etap artystycznego rozwoju Andrzeja. Rozwoju, który nie jest zaplanowany, który rodzi się przypadkiem, ale który zmierza w ściśle określonym kierunku wynikającym z wciąż budzącej się wrażliwości artysty (nie cierpi, gdy się tak o nim mówi) na otaczający go świat, z niezwykłego instynktu artystycznego. A jednak do fotografowania podchodzi z dystansem, tak naprawdę chyba dopiero zaczyna się tym bawić. Jak sam przyznaje nic by z tego nie było gdyby nie jego dwie ukochane kobiety, żona Zosia, która prowadzi go przez prozę życia i córka Sonia, która od dzieciństwa dreptała za tatą, dłubiąc w drewnie, malując i w końcu studiując …. fotografię.
Album nosi tytuł Warmia Ptasie Impresje a mógłby być zatytułowany Warmia Piękna Jak Żurawi Sen. Większość zdjęć jest zrobiona nocą z kilku a nawet kilkunastominutowym czasem naświetlania. Nie ma sensu opowiadać, trzeba zobaczyć. Album wydało PHU Wenecja, słowo wstępne napisał Marian Szymkiewicz a autorem wszystkich zdjęć jest Andrzej Waszczuk.
Poświęciłam mu tego posta, bo to za jego namową zaczęłam robić zdjęcia. To on pomógł w wyborze aparatu i pożyczył pierwsze obiektywy. To jego zdjęcia są dla mnie wzorem do naśladowania. Małgorzata Musierowicz napisała kiedyś „Na to, kim jesteśmy i czegośmy dokonali, składa się suma świateł i suma cieni, którymi obdarowali nas wszyscy ludzie, przesuwający się przez naszą drogę.
Andrzeju, za piękne światła i cienie twoich zdjęć, dziękuję.
Oto przykłady tego co znalazło się w najnowszym albumie Andrzeja "Szczurka" Waszczuka "Warmia Ptasie Impresje"







Zdjęcie opublikowałam za zgodą autora albumu „Warmia ptasie impresje” Andrzeja Waszczuka.


6 komentarzy:

  1. Miałem przyjemność poznać Szczurka i potwierdzam, że to niezwykły człowiek i genialny artysta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w jego imienu. Nie lubi internetu więc raczej tego nie przeczyta. Komputer służy mu wyłącznie do obróbki zdjęć.

      Usuń
  2. taaa ... znam Jego prace, od dawna podziwiam! Duży kaliber :) Przyjemności nie miałem, ale kto wie czyje ścieżki i kiedy się zejdą, kto wie ...
    p.s.
    Pani Grażyno - fajnie, że tacy ludzie, mają takich przyjaciół :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie, kto wie ... zwłaszcza, że tej wiosny postanowił fotografować wszystko co mu w obiektyw wejdzie, pod warunkiem, że świało, że noc, że mgłą, że serce drgnie i nie wiem co tam jeszcze wymyśli.

      Usuń
  3. Znam Andrzeja "Szczura"osobiscie super facet mam wszystkie jego ksiazki.W tych fotografiach jest zycie ,spiew ptakow szum lasu .Andzej wiecej prosze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przygotowuje kolejny ptasi album, będzie co oglądać i podziwiać. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

      Usuń